Historia Wyspy Pitcairn

Rządy Jamesa McCoya: lata 1845-1924

Mimo to według relacji oficerów marynarki, którzy odwiedzali wyspę Pitcairn pod koniec dziewiętnastego wieku, zjawisko degradacji społecznej postępujące od czasu opuszczenia wyspy Norfolk wcale nie ustało. Panowało bezprawie, brak było poczucia jedności i wspólnego celu, a w roku 1987 doszło do morderstwa. Zatrzymanie tego zgubnego procesu w dużej mierze stanowiło zasługę Jamesa McCoya, który był prawnukiem buntownika Williama McCoya.

W 1870 roku, w wieku zaledwie 25 lat, został on wybrany na urząd burmistrza, którą to funkcję w ciągu kolejnych 37 lat sprawował co najmniej 22 razy.
Choć McCoy urodził się na wyspie Pitcairn, spędził nieco czasu w Londynie i Liverpoolu. Pomimo autokratycznego stylu rządzenia stanowił on pomost pomiędzy starym a nowym stylem życia wyspy. Na przełomie XVIII i XIX wieku na nowo dał społeczności poczucie wspólnego celu, egzekwując niedawno przywrócone przepisy dotyczące prac społecznych. Swoją odwagą i przykładnym zachowaniem zyskał sobie szacunek, a wręcz popularność. Zanim poświęcił się misjonarstwu i zaczął coraz rzadziej bywać na wyspie, zdołał zapewnić jej stabilny rozwój.

Powrót to sprawdzonych rozwiązań

W 1904 roku R.T. Simons, brytyjski konsul na Tahiti, podczas swojej pierwszej wizyty na wyspie Pitcairn zauważył, że przyjęty przez jej mieszkańców system parlamentarny jest zbyt skomplikowany biorąc pod uwagę niewielką populację. Przywrócił tradycyjny urząd burmistrza, stworzył nowy urząd sekretarza-skarbnika oraz powołał dwie komisje do spraw wewnętrznych i zewnętrznych (morskich). Skończyły się też dni całkowitej wolności od podatków, wprowadzono bowiem roczne opłaty za prawo do posiadania broni – które stanowiły jedyną formą podatku na wyspie aż do roku 1968, kiedy obowiązywać zaczęły pozwolenia na pojazdy motorowe.

Stworzona przez Simonsa konstytucja oraz kodeks praw doskonale spisywały się do roku 1940 (z kilkoma poprawkami). Wtedy H.E. Maude reprezentujący Wysokiego Komisarza Fidżi zebrał je w całość oraz rozwinął.

Kres izolacji

Wraz z nastaniem XX wieku nastał kres europejskiej rywalizacji na Oceanie Spokojnym, a wizyty statków stopniowo ustawały. Na szczęście Pitcairn oraz inne statki misyjne pomagały utrzymywać kontakty z tahitańczykami. Kupcy ponownie zaczęli zawijać do portu, a wraz z otwarciem Kanału Panamskiego w 1914 roku wyspę Pitcairn nagle przecięła bezpośrednia trasa do Nowej Zelandii. Licznie kursujące liniowce niosły na swoich pokładach setki turystów chętnie zaopatrujących się w pamiątki z wyspy leżącej na samym środku trasy najdłuższego regularnego połączenia pasażerskiego na świecie. Taka liczba gości oznaczała definitywny koniec izolacji.

Naturalnie styl życia mieszkańców uległ zmianie. Coraz więcej z nich pragnęło poznać świat, a napływ pieniędzy oraz obecność statków pozwalały im to pragnienie realizować. W Auckland i Wellington powstały wspólnoty, z których część przeniosła się później do Australii. Mimo to ekonomia wyspy nie była w najlepszej kondycji. Dźwignęła się dopiero za sprawą wypuszczonych w 1940 roku znaczków początkowych, które chętnie kupowali filateliści. Dzięki uzyskanym w ten sposób dochodom niegdyś nędznie wyglądające miasteczko Adamstown mogło stać się tym, czym jest obecnie.